piątek, 6 września 2013

XIV.

- Jesteś pewny ,że nie będzie tam tego dupka ? - mruknęłam  poprawiając włosy
- Wale ? Nie sadzę * szepnął mi do ucha idąc za mną. Moją szyję owinął przyjemny zapach mięty zmieszany z delikatną wanilią ,dając temu niesamowity efekt. Odchrząknęłam i otworzyłam drzwi od klubu ówcześnie pokazując dowód ochroniarzowi. Rozejrzałam się po klubie ,który wypełniały kolorowe wiązki światła padające w różne strony. Nie informując Justina ruszyłam do baru.
- Tequila - powiedziałam głośno do chłopaka. Kiwnął głową i zaczął robić drinka pod ladą . Usiadłam na hockerze i zauważyłam jak w okół Justina zebrało się już kilka dziewczyn. Prychnęłam cicho pod nosem i zapłaciłam za drinka barmanowi. Napiłam się szybko i zeskoczyłam z krzesełka zostawiając pustą szklankę na blacie . Weszłam głębiej na parkiet poruszając biodrami w rytm piosenki "Started From The Bottom" którą uwielbiałam. Przeszłam przez tłok przy barze i gdy dostałam się tam ,gdzie było trochę więcej miejsca, zaczęłam luźniej tańczyć ,wykorzystując więcej miejsca. Po kilku minutach poczułam jak ciepłe dłonie owijają się w okół mojej talii
- Mówiłem ,że będziemy bawić się razem ,nieprawdaż? - szepnął mi do ucha uwodzicielskim głosem.
- Mówiłeś ,ale ja zaprzeczałam -powiedziałam i odeszłam kierując się wgłąb klubu. słyszałam tylko ciche mamrotanie. Zaczęłam kręcic się blisko stołka DJ'a . Ciemnoskóry chłopak uśmiechnął się do mnie kilka razy trzymając na uszach pomarańczowe Beats'y. Podeszłam do Justina
- Bieber ,weź mój telefon do swojej kieszeni - poprosiłam gdy zaczęły pocić mi się ręce od trzymania go w dłoni. Skinął głową
- Szukałem cię - włożył mój biały smartphone do kieszeni czarnych spodni.
- Mało skutecznie - wzruszyłam ramionami
- Jedna piosenka, Jade ,jedna - powiedział błagająco. Przewróciłam oczami
- Jadan - wzięłam czyiś drink i szybko się napiłam - O cholera - skrzywiłam sie czując pieczenie
- Nie nauczyli Cię,by nie pić czyichś drinków?! - powiedział twardym tonem

3rd Person's POV

Szatyn zauważył ,jak tęczówki dziewczyny zaczęły się rozszerzać podczas tańca. Chłopak trzymał jej biodra i czuł jak jej ciało stoi głownie dzięki jego ciepłym dłoniom. Przygryzł wargę , wiedząc ,że powinien się już zbierać. Czerwonowłosa oparła się o jego bark zaczynając macać jego mięśnie
-Jesteś taki umięśniony Panie Bieber - mówiła jak w transie. Justin uśmiechnął się mimowolnie ,ale zdawał sobie sprawę z tego ,że to wina tego drinka.
- I tak wiem ,że kochasz moje mięśnie - prychnął w myślach. Rozejrzał się i wziął dziewczynę  na ręce ,która zatopiła się w nich bezwładnie. Przycisnął ją do swojej klatki piersiowej czując się dumnie ,że nosi tą drobną ślicznotkę na rękach ,bez jej sprzeciwu. Gdy wyszedł z Klubu owinęło go zimne powietrze lecz nie zważając na to , po odblokowaniu samochodu , położył Jade na tylnych siedzeniach. Zamknął drzwi i poszedł samochód zanim wsiadł na miejsce kierowcy. Ruszył w stronę ekskluzywnego hotelu gdzie mieli apartament. W połowie drogi usłyszał pochrapywanie dziewczyny ,przez co zaśmiał się cicho.

Wziął Thirwall na ręce kolanem zamykając drzwi ,a pilotem samochód. Wszedł do hotelu ,następnie do apartamentu. Odłożył dziewczynę na jej łóżko i poszedł do łazienki zmyć z siebie pot który nabył na imprezie.

Jade's POV


Przetarłam twarz budząc się z okropnym bólem głowy . Ziewnęłam przeciągle siadając na łóżku. Apartament? Cholera przecież impreza...Co się działo? Spojrzałam w lewo na Justina który spałz lekko otwartą buzią. Wyszłam z łóżka zdziwiona patrząc na to,że byłam w sukience . Ruszyłam na palcach do łazienki biorąc po drodze ubrania . Przejrzałam się dokładnie w lustrze czy przypadkiem nie wydać mojej blizny na plecach i zrobiłam koka odsłaniając przy tym tatuaż na karku. Wyszłam z łazienki widząc wciąż śpiącego Justina . Westchnęłam i wyjęłam z kieszeni jego spodni białego IPhona wsadzając go do kieszeni szortów.


___________________

przepraszam


naprawdę bardzo mocno...


Dziękuję , że to czytacie...
Mam nadzieję , że nie jest najgorszy rozdział...


Zaraz zrobię zakładkę INFORMOWANYCH
gdzie bedziecie mogli napisać swoje nicki

Jeszce raz przepraszam


20 komentarzy = 10 Rozdział

24 komentarze:

  1. hsdusuhsud super.:)
    @funJ_Biebera

    OdpowiedzUsuń
  2. ghbdhbgbshb genialny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekan next uwielbiam to opowiadanie szkoda że troche mało akcji:-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekan next uwielbiam to opowiadanie szkoda że troche mało akcji:-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na następny *.^

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział, warto było czekać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jejku nie mogę się doczekać kolejnego *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. naprawdę super piszesz

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny!! czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest takie udjdidhjahdnsjshsh!!! ;**

    OdpowiedzUsuń
  11. cudowny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  12. pisz tak dalej *_*

    OdpowiedzUsuń
  13. OMG *_* *_* *_* *_*

    OdpowiedzUsuń
  14. jejku jak ja kocham to opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  15. kochaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaammmmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  16. Ty! tak Ty do góry. Tak nic nie zdziałasz..widać po godzinach. -.-" a co do rozdziału jest ŚWIETNY!! <333

    OdpowiedzUsuń
  17. jejku czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  18. kiedy będzie kolejny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń

Miło mi gdy czytam ten komentarz :)